2. We wcześniejszym poście mogliście zobaczyć moja kolekcje misiowych skarpet. To się chyba u mnie nigdy nie zmieni (póki co ;-)) Moja kolecja piżam jak i skarpet jest jak dla nastolatek, bądź nawet dla malutkich dzieci. Misie, myszki, kotki, gwiazdki, serduszka - wszystko czego dusza zapragnie. Odkąd schudłam często kupuję piżamy na dziale dziecięcym - pomyślcie co się wtedy dzieje hihihi.
3. Jestem MANIACZKĄ świeczek, świeczników - ubóstwiam! - Dzień bez świeczki dniem straconym ;-)
4. Szklanka musi być pełna! Mam znajomych, którzy zawsze gdy zaproponują coś ciepłego do picia: w stylu kawa, herbata. To mam obawy czy skorzystać z ich serdeczności ;-) Gdy poproszę kawę to zawsze doleję sobie mleka, a w przypadku herbaty dosłownie szlak mnie trafia, bo nienawidzę jak jest kubek nie zalany do końca. Nie chodzi o to żeby poziom wody był jak przelewający się wodospad, ale musi być maksymalnie do pełna.
O to moje takie 'widzi mi się' ;-)
Ps. Nie zapraszajcie mnie nigdy na nic do picia hehe
5. Nienawidzę obżartych paznokci. A odruch wymiotny mnie bierze gdy lakier jest w połowie odpryśnięty, bo ktoś ma lenia przez 2 tygodnie i nie chce mu się zmyć lakieru. Wtedy jest głośne ' o noł ' z mojej strony!
6. Prawie każda z płci pięknej uwielbia kosmetyki do pielęgnacji ciała np. Kremy, balsamy, oliwki itp. Kolejne dziwactwo, które się do mnie przyczepiło ;-) Gdy używam np balsamu żeby rozprowadzić go na całym ciele muszę kilka razy wziąć go w rękę i wtedy zostaje tłusta warstwa na opakowaniu. Wtedy wydobywa się z moich ust głośne: ' O Chryste Panie!'. Muszę wytrzeć opakowanie zanim odstawię na półkę, bo bym chyba nie usnęła w nocy hihi
7.Folie bąbelkowe, które mogłabym strzelać godzinami.
8. Odrywanie sreberek z listków od tabletek. Jest 'padaka' hehe.
9. Od kilku lat kremu moje stópki w łazience. Coś mi się we łbie porobiło, ze po skończeniu tej czynności muszę koniecznie umyć ręce!
10. Ostatnim z moich dziwactw jest mlaskanie pod czas posiłku. Wtedy jeżą mi się włosy na całym ciele! O zgrozo!
Bardzo chętnie poczytam czy w Waszych zachowaniach również jest coś 'dziwnego' :-)
Charlotte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz